Kamil Łaszczyk: Potrzebuję dwóch walk, aby być gotowym do pojedynku o pas

- Potrzebuję 2 walk, aby być gotowym do pojedynku o pas mistrza świata federacji WBO - mówi Kamil Łaszczyk (16-0) z grupy Global Boxing.

W tym artykule dowiesz się o:

16 maja Łaszczyk na gali w Ślesinie koło Konina spotka się ze Słowakiem Martinem Parlagim (14-0). Transmisja w Orange Sport.

23-letni Kamil Łaszczyk zajmuje 3 miejsce w rankingu WBO wagi piórkowej (-57,15 kg). Przed nim są tylko Amerykanin Gary Russell Jr. i Chonlatarn Piriyapinyo z Tajlandii. Wrocławianin ma szansę zostać najmłodszym polskim bokserem, który dostanie szansę walki o pas mistrza świata jednej z najlepszych federacji.

- Wiem, że jestem blisko upragnionej walki, ale jeszcze mam na nią czas. Czuję, że w szybkim tempie rozwijam się i uczę nowych rzeczy pod okiem trenera Piotra Wilczewskiego w Gymie Global Boxing w Dzierżoniowie. Najważniejsze żebym po lewym prostym nie opuszczał jej, abym też był spokojniejszy w ringu i nie szedł za wszelką cenę do przodu. Potrzeba więcej wyrachowania w moim boksie. Już 16 maja w Ślesinie kibice zobaczą jeszcze lepszego Kamila Łaszczyka. Potrzebuję jeszcze 2 walk i będę gotowy na wielkie wyzwanie - mówi były młodzieżowy mistrz Polski amatorów.
[ad=rectangle]
Próbkę sporych umiejętności Kamil Łaszczyk dał 3 miesiące temu w Chicago, gdzie wyraźnie wygrał na punkty z Nikaraguańczykiem Danielem Diazem, byłym pretendentem do tytułu mistrza świata WBA w wadze koguciej. W Ślesinie rywalem Polaka będzie Martin Parlagi, który mieszka i trenuje w Czechach. Słowak to ćwierćfinalista mistrzostw Europy 2008, zaś w roku 2009 wygrał turniej w Ostrawie i był w finałach w Usti oraz Debreczynie.

- To niewygodny zawodnik, z którym czeka mnie trudna walka. Ale uważam, że Diaz to jednak wyższa półka, dlatego powinienem poradzić sobie z Parlagim. Moim celem jest pas Mistrza Świata, więc muszę z takimi przeciwnikami wygrywać przekonywająco. W lipcu na gali transmitowanej przez ESPN czeka mnie najważniejszy jak dotąd sprawdzian - walka z kimś lepszym niż Diaz... - powiedział Kamil Łaszczyk, który z Martinem Parlagim będzie walczył o tytuł mistrzowski WBF i międzynarodowe mistrzostwo Polski.

Bokser promowany przez Mariusza Kołodzieja (podobnie jak inny bohater gali w Ślesinie Patryk Szymański) wkracza w decydującą fazę 8-tygodniowych przygotowań w Dzierżoniowie. - Na sparingi przyjedzie z Białegostoku Piotr Gudel, więc zapowiadają się fajne rundy z dobrym zawodnikiem. Każda minuta spędzona w ringu sprawia, że łapię doświadczenie. Jeśli nadarzy się okazja walki o Mistrzostwo Świata WBO, na pewno podejmę rękawicę. Nie boję się zagranicznych rywali, z każdym da się wygrać. Pod warunkiem, że ma się plan na walkę i jest się po mocnych przygotowaniach. Ciekawą postacią w tej wadze jest ukraiński mańkut Wasyl Łomaczenko. Może kiedyś i z nim się spotkam - powiedział Kamil Łaszczyk.

Kamil Łaszczyk (rocznik 1991) jest jednym z największych talentów i nadziei polskiego boksu zawodowego. Do tego ma za sobą ciekawą karierę amatorską. Był mistrzem Polski kadetów, juniorów i młodzieżowców. Na MP seniorów zdobył brąz w 2010 roku. Brąz zdobył też w młodzieżowych mistrzostwach Europy 2009 w Szczecinie.

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: