Trener Tomasza Adamka: Czasami walka z leworęcznym przeciwnikiem może być przeszkodą, ale tutaj nie widzę problemu

8 listopada w Krakowie rękawice skrzyżują Tomasz Adamek i Artur Szpilka. Nad przygotowaniami "Górala" do tego pojedynku będzie czuwał tradycyjnie Roger Bloodworth.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski
Trener Adamka lada dzień pojawi się w Polsce, gdzie razem ze swoim podopiecznym rozpoczną treningi przed listopadową galą w Kraków Arenie. Bloodworth jest zadowolony z powrotu "Górala" na ring. Sam jednak mu nie doradzał w tej kwestii. Decyzja należała tylko do polskiego pięściarza.
Jak trener Tomasza Adamka zapatruje się na Artura Szpilkę, na co jego podopieczny będzie musiał zwrócić szczególnie uwagę podczas rywalizacji z mańkutem? - Nie wiem czy jest coś szczególnego... Czasami walka z leworęcznym przeciwnikiem może być przeszkodą, ale tutaj nie widzę problemu. Lubię naturalną agresję Szpilki, jego serce do walki, bo to na pewno ma. Czy będziemy chcieli to wykorzystać przeciwko niemu? Nie wiem. Wiem, że na ringu nie można udawać kogoś, kim się nie jest. Ci, którzy chcą walczyć inaczej niż czują, że powinni, zwykle przegrywają. Dlatego wiem, że w Krakowie zobaczymy dwóch pięściarzy, którzy zrobią wszystko, żeby parę rzeczy między innymi samym sobie udowodnić. Będzie co oglądać - powiedział amerykański trener w rozmowie z serwisem ringpolska.pl.

W poniedziałek Adamek i Szpilka spotkają się po raz pierwszy na konferencji prasowej w Warszawie. W tym momencie ruszy cała machina związana z promocją krakowskiej gali bokserskiej.

Cała rozmowa na ringpolska.pl.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×