26-letni "ciężki" związał się kontraktem z wpływowym amerykańskim menadżerem, Alem Haymonem. Andrzej Wasilewski nie wyklucza, że niedługo kolejni utalentowani Polacy wybiorą tę samą ścieżkę, co Artur Szpilka. - Doszliśmy do wniosku, że wyjazd Artura będzie dobrym momentem, aby związać się umową z Haymonem i sądzę, że to nie jest ostatni nasz zawodnik, który pójdzie tą drogą. Otrzymaliśmy pewne informacje dotyczące dalszych planów współpracy Haymona z telewizją w USA i to dodatkowo utwierdziło nas w przekonaniu, że nadszedł odpowiedni moment na sformalizowanie współpracy - powiedział współwłaściciel grupy Sferis Knockout Promotions.
[ad=rectangle]
Kariera pięściarza z Wieliczki ma nabrać tempa. - Kontrakt jest wieloletni, bo kariery naszych zawodników planujemy zawsze w dłuższej perspektywie. Zaczynamy nową erę w karierze Artura Szpilki - dodał Wasilewski.
Kibice mogą się spodziewać trzech pojedynków pogromcy Tomasza Adamka w roku 2015. - Wedle kontraktu, o ile nie będzie żadnych nieprzewidzianych przeszkód, Artur powinien zaboksować co najmniej trzy razy w roku. Oczywiście myślimy głównie o pojedynkach w USA, ale nie zapominamy całkowicie o Polsce - stwierdził promotor.
Źródło: ringpolska.pl