Na walkę "Pacmana" z "Money'em" od lat czeka cały bokserski świat. Faworytem bukmacherów w tym starciu jest Mayweather, który nie zaznał jeszcze porażki w zawodowej karierze. Stawką pojedynku będą pasy WBC, WBO i WBA w wadze półśredniej.
[ad=rectangle]
- Bez wątpienia zapowiada się niesamowite wydarzenie. Floyd Mayweather jest przede wszystkim bardzo dobrze ustawionym i boksującym z tzw. kontry zawodnikiem. W każdej walce prezentował swój niesamowity refleks, poruszanie się po ringu czy też wyprowadzanie ciosów w rożnych płaszczyznach po rożnego rodzaju zejściach czy odchyleniach. Myślę, że i w tym, najważniejszym pojedynku będzie w stanie pokazać wszystkie swoje największe atuty i dać kibicom pokaz boksu ze swojej najlepszej strony. Manny Pacquiao jest z kolei całkowicie przeciwnością Mayweathera. Boksuje ofensywnie, jest w ringu agresorem wywierającym ciągłą presję na rywalach. Stara się doprowadzać walkę do półdystansu, gdzie czuje się najlepiej. Jego główna bronią jest szybkość, wyprowadzanie bardzo dużej ilości ciosów całymi seriami - mówi Konrad Dąbrowski, zawodowy bokser oraz komentator.
Utalentowany pięściarz wagi super lekkiej ma jednak swojego faworyta: - Moim zdaniem to Floyd wygra ten pojedynek. Myślę, że w swój inteligenty, defensywy styl boksowania będzie dość łatwo przepuszczał ataki idącego do przodu Pacquiao, po czym sam będzie celnie trafiał i jego przewaga z rundy na rundę będzie coraz większa. W końcowych rundach będzie w stanie wygrać tę walkę przed czasem.
Z kolei były pretendent do tytułu mistrza świata, Andrzej Wawrzyk stawia na Filipińczyka: - Na pewno walka Mayweather - Pacquiao będzie ekscytująca. Pięściarze prezentują dwa różne style. Za Mayweatherem staje niesamowita obrona, wyczucie, inteligencja ringowa, ale trzeba powiedzieć , że w ostatnich walkach "stracił" nogi i nie rusza się jak kiedyś. Pacquiao ma agresywny styl boksowania, posiada mocne uderzenie z obu rąk i zachował swoją szybkość. Jak dużo się rusza, to potrafi być również nieuchwytny dla przeciwnika. Mój typ na walkę to zwycięstwo Pacquaio na punkty.
Zdania Wawrzyka nie podziela inny polski bokser, Przemysław Opalach. Pięściarz wagi super średniej, podobnie jak Konrad Dąbrowski, zwycięzcę widzi we Floydzie Mayweatherze. - Szkoda, że do walki dochodzi dopiero teraz. Kilka lat temu pojedynek ten wywołałby niewątpliwie znacznie większe emocje. W tej chwili, przy całym szacunku dla Pacquiao, myślę, że wygra Mayweather. Boksuje bardzo inteligentnie, kalkuluje wszystko na chłodno. W walce z takim wyjadaczem jak "Pacman" nie będzie niepotrzebnie ryzykował, będzie chciał rozstrzygnąć to na punkty. Myślę, że mu się to uda - wyznaje Opalach.
"Walka stulecia" odbędzie się już 2 maja w MGM Grand Arenie w Las Vegas. W Polsce transmisję z gali przeprowadzi TVP 1 i TVP Sport.
Wszystkie atuty Pacquiao. Przyciąga jak magnes:
{"id":"","title":""}