Andrzej Kostyra: Szpilka pokonał leszcza. To niepoważne

Artur Szpilka odniósł kolejne zwycięstwo w USA. Polak pokonał Manuela Quezadę. Rywal zrezygnował z pojedynku po trzeciej rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

- Szpilka przybliżył się do rywalizacji o mistrzostwo zaledwie o kilka metrów. Przeciwnik był workiem treningowym, to kolejny zawodnik, o którym można powiedzieć: ogórek czy leszcz. To przemyślana strategia promotorów, ale stąpają po cienkim lodzie, bo mogą się od Szpilki odwrócić kibice. To niepoważne, żeby pięściarzowi z czołówki rankingów dawać przeciwnika z trzeciej półki - powiedział komentator boksu i dziennikarz "Super Expressu" Andrzej Kostyra.

Źródło: Press Focus/x-news

Komentarze (2)
avatar
kowalskix3
14.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
pokonał kelnera!!! szpilka nie rób się śmieszny z takimi rywalami amatorzy wygrywają 
arekPL
14.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
...i tu się z Kostyrą zgodzę !!!