"Brązowy Bombardier" w kolejnym pojedynku, w ramach obowiązkowej obrony tytułu mistrzowskiego WBC "królewskiej dywizji", powinien zmierzyć się z Rosjaninem Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO), który status pretendenta załatwił sobie w maju, kiedy to przez błyskawiczny nokaut pokonał Mike'a Pereza. Promotorzy Deontaya Wildera dogadali się jednak z włodarzami federacji i niepokonany Amerykanin dobrowolną obronę będzie mógł stoczyć jeszcze 26 września.
[ad=rectangle]
Przeciwnikiem 29-latka z Alabamy może być Polak Andrzej Wawrzyk! Krakowianin nie pojawiał się na zawodowych ringach od marca ubiegłego roku, kiedy to pokonał przez nokaut Fransa Bothę. Długa przerwa jest spowodowana wypadkiem samochodowym, który wykluczył czołowego polskiego "ciężkiego" z treningów.
Wawrzyk już raz miał szansę powalczyć o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. 17 marca 2013 roku Polak wyjechał do Rosji na starcie ze wspomnianym wcześniej Powietkinem, ówczesnym mistrzem WBA w wersji regularnej. Stamtąd wrócił jednak "na tarczy", polegając przez nokaut już w trzeciej rundzie...
Na mieście chodzi plotka, że Polak będzie kolejnym rywalem Deontaya Wildera. Prawda? @BorekMati @PrzemyslawOsiak @KamilWolnicki @KOwczarz
— Wojslaw Rysiewski (@WRysiewski) czerwiec 30, 2015
@PrzemyslawOsiak @WRysiewski @KamilWolnicki @KOwczarz Andrzej Wawrzyk. Ale to wcale nie takie pewne. Pzdr
— Mateusz Borek (@BorekMati) czerwiec 30, 2015
#dziejesiewsporcie: Piękne podanie Argentyńczyka. Leżał na ziemi...
Źródło: sport.wp.pl