Długo wyczekiwany pojedynek na szczycie królewskiej dywizji wagowej odbędzie się 28 listopada na stadionie ESPRIT Arena w Dusseldorfie. Stawką będą należące do Kliczki pasy IBF, IBO, WBO i WBA. Ostatnim pogromcą Ukraińca jest Lamon Brewster, który znokautował mistrza olimpijskiego w 2004 roku. Czwartym z tych, którzy mają znaleźć sposób na 39-latka ma być młodszy o 12 lat Brytyjczyk, który poza ringiem jest kontrowersyjny, ale przede wszystkim ma umiejętności pięściarskie i znakomite warunki fizyczne.
72-letni Vann twierdzi, że jego rodak będzie w znakomitej dyspozycji, a to pozwala realnie myśleć o zmianie warty wśród najcięższych zawodników w zawodowym boksie.
- Tyson Fury naprawdę mi się podoba, spodziewam się, że Kliczko będzie zbyt pewny siebie. Fury będzie w życiowej formie i może znaleźć receptę na lewy prosty Kliczki. Władimir jeszcze nigdy nie był w ringu z kimś o gabarytach i umiejętnościach Fury'ego. Stawiam na wygraną Fury'ego na punkty - powiedział sędzia z Leeds.