Oficjalnie: Australijski gladiator rywalem Davida Haye'a!

Po ponad trzech latach przerwy spowodowanych kontuzją do boksu wraca David Haye. Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych 16 stycznia w Londynie skrzyżuje pięści z Australijczykiem Markiem de Morim.

W tym artykule dowiesz się o:

Walka odbędzie się w mogącej pomieścić ponad 20 tysięcy widzów hali O2 Arena w stolicy Anglii. Dla 35-letniego Brytyjczyka będzie to powrót na ring po ponad trzyletniej przerwie. Po raz ostatni między linami był w lipcu 2012 roku, demolując w przeciągu pięciu rund Derecka Chisorę. Haye zanim przeszedł do wagi ciężkiej był zunifikowanym mistrzem świata kategorii junior ciężkiej. W królewskiej dywizji wagowej odebrał pas czempiona WBA Nikołajowi Wałujewowi, pokonując olbrzymiego Rosjanina na punkty w 2009 roku. Dwukrotnie bronił tego trofeum, w lipcu 2011 roku doznał drugiej zawodowej porażki, wyraźnie ulegając Władimirowi Kliczce.

"Hayemaker" w 2013 roku miał rywalizować z Tysonem Furym, ale pojedynek ten został najpierw przełożony, później odwołany ze względu na poważną kontuzję Haye'a. Uraz barku groził nawet zakończeniem kariery, ale pięciogodzinna operacja i długa rehabilitacja pozwoliły na powrót do sportu.

Mierzący 188 cm wzrostu i ważący 110 kg de Mori pochodzi z Australii, ale od kilku lat mieszka w Chorwacji. Od jedenastu lat pozostaje niepokonany, ale klasa jego rywali była mizerna. "Dominator" imponuje muskulaturą i siłą fizyczną, jednak pozostaje niesprawdzony na najwyższym poziomie. Na zawodowstwie wygrał 30 walk (26 przez nokaut), zanotował jedną porażę i dwa remisy. W najnowszym rankingu federacji WBA zajmuje wysokie 10. miejsce.

Komentarze (0)