- Przed nami dwóch najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej i wielki bój o pasy mistrzowskie królewskiej dywizji! - anonsował legendarny Michael Buffer.
Zgodnie z tradycją, pierwszy na wadze zameldował się brytyjski pretendent, niepokonany w 24 walkach Tyson Fury. Zanotował 112 kg, najmniej od ponad trzech lat. Chwilę później pojawił się mistrz federacji WBA, WBO, IBF i IBO, Władimir Kliczko w asyście brata Witalija, byłego posiadacza tytułu WBC. "Doktor Stalowy Młot" chciał przywitać się z "Olbrzymem z Wilmslow", ale ten nie miał ochoty podać ręki czempionowi. Ukrainiec zanotował 111,5 kg, dokładnie 2 kg więcej niż w ostatniej konfrontacji z Bryantem Jennigsem.
Po ceremonii bohaterowie hitowego starcia stanęli naprzeciw siebie. Spojrzenia twarzą w twarz trwały przez kilkadziesiąt sekund, dopiero jeden z oficjeli rozdzielił pięściarzy.
Pojedynek Kliczko vs Fury będzie główną atrakcją gali w Dusseldorfie, która odbędzie się na mogącym pomieścić ponad 55 tysięcy widzów stadionie ESPRIT Arena. Komplet widzów gwarantowany.
Zobacz także: Rośnie presja nad Arturem Szpilką w USA. "Oczekiwania są ogromne"