W specjalnym oświadczeniu, podpisanym przez Krzysztofa Kraśnickiego z Polskiego Wydziału Boksu Zawodowego, czytamy, że nie ma podstaw do prowadzenia postępowania wobec Mariusza Wacha, któremu Rosjanie zarzucali stosowanie niedozwolonych środków. Polak nie będzie zawieszony i nie straci bokserskiej licencji.
Przypomnijmy, że po listopadowej walce Wacha z Powietkinem wybuchło zamieszanie w sprawie rzekomego dopingu. Pod koniec grudnia Polak został jednak oczyszczony z zarzutów.
Władze federacji WBC ogłosiły, że nie uznają wyników testów przeprowadzonych przez Rosyjską Komisję Antydopingową (RUSADA). Miało to związek z listopadową decyzją światowej agencji (WADA), która zawiesiła rosyjską agencję.
W zawodowej karierze Wach, który w przeszłości był już karany za stosowanie niedozwolonych środków, wygrał 31 walk, a przegrał dwie. W najnowszym rankingu WBC zajmuje wysokie, siedemnaste miejsce w wadze ciężkiej.
Prezentujemy treść oświadczenia Polskiego Wydziału Boksu Zawodowego:
Zobacz także: Wasilewski: pytali mnie, czy Szpilka zwariował. To był idiotyzm!