Niecodzienna sytuacja przed mistrzowską walką. Ojcowie chcieli się bić
Atmosfera przed sobotnią walką Danny'ego Garcii z Robertem Guerrero zaczyna się zagęszczać. Na finałowej konferencji prasowej pięściarze byli w miarę spokojni, za to napięcia nie wytrzymywali ich ojcowie.
/ Rękawica bokserska
Amerykańscy pięściarze trenują pod okiem swoich ojców, którzy znani są z porywczych charakterów i ciętego języka. Sprzeczkę rozpoczął Ruben Guerrero, w niepochlebnych słowach wypowiadając się na temat "Swifta" i jego szkoleniowca. Angel Garcia na początku zachowywał olimpijski spokój, ale po kolejnej kanonadzie wyzwisk sam zaczął agresywnie odpowiadać i zaczęło się. Do akcji błyskawicznie wkroczyła ochrona i skończyło się na przepychance.
Bohaterowie głównej walki wieczoru w Staples Center w Los Angeles, Garcia i Guerrero, powalczą o wakujący pas mistrza świata WBC w kategorii półśredniej. Zobaczymy także ciekawą konfrontację w wadze ciężkiej pomiędzy niepokonanym Dominicem Breazealem i Amirem Mansourem.
Michael Biegler zaskoczył skutecznością rzutów za 3 punkty
