Andrzej Fonfara: Artur Szpilka dostanie jeszcze szansę na walkę o pas MŚ

Newspix / KAMILA M. KRZACZYNSKA / Na zdjęciu: Andrzej Fonfara
Newspix / KAMILA M. KRZACZYNSKA / Na zdjęciu: Andrzej Fonfara

Najlepszy polski pięściarz wagi półciężkiej Andrzej Fonfara wyjawia, że choć Artur Szpilka przegrał niedawną walkę o pas mistrza świata WBC z Deontayem Wilderem, to jego postawa wzbudziła w USA duży szacunek.

W tym artykule dowiesz się o:

Walka Szpilki z Deontayem Wilderem miała niezwykle wyrównany przebieg. Polak uderzał 230 razy, z czego 63 ciosy okazały się skuteczne. W przypadku Amerykanina było to 250 prób, z których 75 doszło do celu.

- Mimo porażki występ Artura został oceniony pozytywnie. Polak dobrze radził sobie do 9. rundy. Oczywiście zainkasował kilka mocnych ciosów, ale było to nieuniknione. Artur zaprezentował ciekawy styl i pokazał fajne kombinacje ciosów - ocenia Andrzej Fonfara w rozmowie opublikowanej w serwisie ringpolska.pl.

- Nie było tak jak wielu przewidywało, że Wilder będzie robił, co chciał. Pojedynek był wyrównany, z niewielkim wskazaniem na Amerykanina. Artur walczył z mistrzem świata, jak równy z równym i to na pewno zaprocentuje. Jestem pewny, że dostanie jeszcze szansę na pojedynek o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej - dodaje "Polski Książę".

Dla Polaka była to dopiero druga porażka w zawodowej karierze. Poprzedniej doznał dwa lata temu, przegrywając przez TKO z Bryantem Jenningsem.

Sławomir Szmal: Przybecki czy Dujszebajew? Może obaj...

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (1)
avatar
piotruspan661
29.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fonfara ma rację. Boksem rządzi telewizja, a Szpilka ma dar niezwykle efektownego padania po nokautujących ciosach i ten jego pózniejszy wyraz twarzy...bezcenne.