28 maja w Szczecinie Krzysztof Włodarczyk zmierzy się z reprezentantem Niemiec Kaiem Kurzawą. Stawką walki będzie pas IBF Inter-Continental.
- Czuję, że jestem silniejszy. Długie, ciężkie i proste ciosy będą leciały w stronę Kurzawy. Jeśli zobaczę u niego moment zawahania, kiedy będzie stał za podwójną gardą, to od razu zaatakuje czymś mocnym. Jeśli atak się powiedzie, a cios dojdzie do celu, to skończę walkę przed czasem - przekonywał Krzysztof Włodarczyk w programie "Puncher" w telewizji Polsat Sport.
"Diablo" podkreślił, że jego celem jest stoczenie kolejnej walki o mistrzostwo świata.
- Dążę do tego, żeby ponownie dojść do tych mistrzowskich pojedynków, nieważne z kim miałbym o te tytuły boksować. Cały czas idę w tym kierunku. Nie może przydarzyć się potknięcie, praca musi być zrobiona - dodał.
Przypomnijmy, że w latach 2006-2007 Włodarczyk był posiadaczem mistrzowskiego pasa IBF, a od 2010 do 2014 roku był mistrzem świata WBC w wadze junior ciężkiej.
ZOBACZ WIDEO Izu Ugonoh: mój dom to cały czas Polska (źródło TVP)
{"id":"","title":""}