- Walka na Ukrainie to byłoby megaciężkie zadanie dla Główeczki, bo gdy jedziesz gdzieś w roli gościa, boksuje się gorzej. Nie ma się co oszukiwać - ocenia Artur Szpilka w nagraniu opublikowanym na Facebooku.
- Teraz to od polskich kibiców będzie zależało, czy takie gale będą się pojawiać w Polsce częściej, czy nie. To na pewno duża inwestycja, ale znam Andrzeja Wasilewskiego. Na pewno wszystko ma przemyślane i mam nadzieję, że wszystko się zwróci. No i mistrz świata Główka obroni pas, a wy pokażecie, jak się kibicuje w Polsce! - apeluje Szpilka do polskich kibiców.
Pięściarz z Wieliczki postrzega Krzysztofa Głowackiego jako zdecydowanego faworyta tej walki.
- Oczywiście walka będzie ciężka, ale Główeczka jest dla mnie dużym faworytem. Jest mądrym i silnym zawodnikiem, ma wszystkie cechy, jakie powinien mieć mistrz - szczękę, dobry cios, fajnie obniża pozycję, siedzi na lewej nodze i dobrze z niej kontruje - ocenia Szpilka.
Krzysztof Głowacki jest mistrzem świata WBO od sierpnia ubiegłego roku, kiedy sensacyjnie pokonał Marco Hucka. W kwietniu obronił pas w walce ze Steve'em Cunninghamem.
[b]ZOBACZ WIDEO - Karolina Kowalkiewicz zgodzi się na sesję w Playboyu? Jest odpowiedź
[/b]
co za różnica gdzie się komuś mordę oklepuje??????????