- W pierwszym tygodniu zaczynamy od krótkich sparingów, które trwają cztery i sześć rund. Na razie pomagają mi Jakub Wójcik i jeden zawodnik z Mołdawii. Wkrótce dołączą do nas pozostali - mówi Krzysztof Głowacki w rozmowie z polsatsport.pl.
Mówiąc o pozostałych sparingpartnerach Krzysztof Głowacki na myśli ma m.in. Amerykanina Isiaha Thomasa i boksującego w wadze ciężkiej Szweda Otto Wallina.
- Przez ostatnie tygodnie robiłem sporo ćwiczeń zadaniowych i siłowni, przez co zgubiłem trochę poczucie dystansu, ale już wszystko wraca do normy. Przede mną jeszcze pięć tygodni sparingów. Teraz pracujemy głównie nad wyczuciem dystansu. Szybkość i forma przyjdą w odpowiednim momencie - dodaje polski pięściarz.
Stawką walki Głowackiego z Usykiem będzie pas mistrzowski WBO w wadze junior ciężkiej. Polak zdobył go nokautując Marco Hucka w sierpniu 2015 roku. Do pierwszej obrony tytułu stanął w kwietniu, udanie go broniąc w walce ze Steve'em Cunninghamem.
Polak na zawodowych ringach wygrał do tej pory 26 walk i pozostaje niepokonany. Żadnej porażki na koncie nie ma też Ołeksandr Usyk, który stoczył 9 walk zawodowych. Jego największym sukcesem jest zdobycie złotego medalu olimpijskiego na igrzyskach w Londynie.
ZOBACZ WIDEO Zamiast regat... samba. Wioślarze muszą poczekać (źródło TVP)
{"id":"","title":""}