Maciej Sulęcki, który na zawodowych ringach wygrywał już 23 razy i ciągle jest niepokonany, nie ukrywa swoich wi
elkich ambicji sportowych.
- Moim największym marzeniem jest bycie najlepszym. Przede wszystkim chodzi o zdobycie tytułu mistrza świata. Kiedy już tego dokonam, chcę iść dalej. Chcę unifikacji tytułu. Po unifikacji chcę się piąć coraz wyżej. Chcę być najlepszym z najlepszych. Chcę dążyć do perfekcji sportowca. Chcę idealnie bić lewym prostym i idealnie chodzić na nogach. Wszystko w ringu chcę robić perfekcyjnie - podkreśla Maciej Sulęcki w rozmowie zamieszczonej na kanale "To Jest Boks" w serwisie Youtube.com.
- Chcę do tego dojść. Ciężko na to pracuję, choć wiem, że droga jest daleka. Niektórzy mówią, że to niemożliwe. Ale mnie to nakręca. Będę siedział na sali tak długo, aż nie nauczę się robić czegoś doskonale. Nawet jak będę mistrzem świata - dodaje.
Na razie nie wiadomo, kiedy i z kim Sulęcki stoczy następną walkę. W ostatnich czterech pojedynkach, stoczonych w Stanach Zjednoczonych, wygrywał z Darrylem Cunninghamem, Jose Miguelem Rodriguezem Berrio, Derrickiem Findleyem i Hugo Centeno JUniorem.
Przypomnijmy, że według byłego mistrza IBF Barry'ego Michaela Sulęcki już dziś jest gotów walczyć o najcenniejsze pasy w zawodowym boksie i pokonać mistrza WBC, IBF i WBO Giennadija Gołowkina.
ZOBACZ WIDEO Nawałka: Wyznaczyliśmy nowe granice możliwości (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}