Tuż po sobotniej walce Brytyjczyka z Władimirem Kliczką pojawiły się spekulacje odnośnie nazwiska kolejnego przeciwnika mistrza świata. Teraz głos zabrało International Boxing Federation, gdzie "AJ" ma pas wagi ciężkiej.
Oficjalnym pretendentem z ramienia IBF jest Kubrat Pulew. Bułgar ten status zapewnił sobie w piątek, kiedy to pokonał przez jednogłośną decyzję Kevina Johnsona.
Wobec takiego stanu rzeczy, obozy pięściarzy powinny w ciągu trzydziestu dni osiągnąć porozumienie w sprawie organizacji walki. Ta miałaby się odbyć do końca sierpnia, o ile Anglik nie odniósł na Wembley poważniejszych kontuzji.
Sam Anthony Joshua przyznał po batalii, że chciałby zmierzyć się z byłym czempionem i innym pogromcą Ukraińca, Tysonem Furym. Jak widać, plany te będą musiały zostać nieco odłożone w czasie.
Trzeba jednak pamiętać, że Pulew nie jest jedynym oficjalnym kandydatem do potyczki z Joshuą. W WBA pretendentem numer jeden jest Luis Ortiz. World Boxing Association zgodziło się jednak na pierwszeństwo innych federacji.
ZOBACZ WIDEO Ciężki nokaut na gali Kickboxing Talents!