Były mistrz świata pięciu kategorii wagowych Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) przygotowuje się do walki pięściarskiej z gwiazdą MMA Conorem McGregorem. Pojedynek określany przez niektóre media mianem "walki stulecia" odbędzie się 26 sierpnia na gali w Las Vegas.
W rozmowie z telewizją ESPN czempion boksu z USA przyznał, że nie jest już tym samym pięściarzem, którego świat podziwiał w zwycięskiej walce z Andre Berto we wrześniu 2015 r. 40-letni Mayweather podkreślił, że na papierze pojedynek dwóch gwiazd sportów walki wygrywa jednak McGregor.
"I'm not what I used to be."
— ESPN UK (@ESPNUK) 9 sierpnia 2017
Floyd Mayweather admits Conor McGregor has the edge over him.
EXCLUSIVE: https://t.co/L817eNmqFs pic.twitter.com/g09Ibs1dkW
- Jest o wiele młodszy ode mnie (Irlandczyk ma 29 lat - przyp. red.), wyższy i ma większy zasięg ramion. Dziś ja już nie jestem tym samym fighterem, który pokonał Berto. Na papierze to mój rywal ma większe szanse na zwycięstwo - powiedział "Money" na antenie ESPN.
Amerykanin, który jest zdecydowanym faworytem bukmacherów, zapewnił fanów, że jego batalia z mistrzem UFC będzie miała emocjonujący przebieg. - To nie może być walka defensywna. Muszę na niego ruszyć. Jestem to winny moim fanom za ich niezadowolenie z przebiegu pojedynku z Pacquiao. Kibice będą za to zadowoleni z tej potyczki - podsumował Floyd.
ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka: Nie wiem, co będzie dalej (WIDEO)