Jeden z czołowych polskich pięściarzy w młodych latach był związany z bokserską sekcją Legii. Teraz jest kibicem Wojskowych, w miarę możliwości pojawiając się na meczach przy Łazienkowskiej 3.
Andrzej Fonfara nie tylko deklaruje sympatię stołecznemu klubowi, ale także pokazuje, jak ważną rolę w jego życiu odgrywa Legia. Bokser ma kilka tatuaży związanych z warszawskim zespołem, między innymi "eLkę".
16 czerwca Fonara weźmie udział w gali boksu zawodowego w Warszawie, w pewnym stopniu spełniając swoje marzenie. - Zawsze moim marzeniem była walka na stadionie Legii. Torwar to drugie miejsce najbardziej kojarzone z Legią. Cieszę się, że będę mógł pokazać się polskiej publiczności po tylu latach rozłąki - mówi Fonfara w rozmowie z legia.com.
Dla 30-latka mieszkającego w Chicago będzie to dopiero druga walka w ojczyźnie. Na razie nie znamy ani nazwiska rywala Fonfary, ani szczegółów czerwcowej
imprezy w stolicy.
Fonfara w swoim ostatnim pojedynku przegrał przez nokaut w rewanżowym starciu z Adonisem Stevensonem. Walka odbyła się na początku czerwca ubiegłego roku.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Narkun po KSW 42: Pewnie niektórzy pomyślą, że gadam brednie