Czterech Polaków w najnowszym rankingu WBA. Krzysztof Głowacki najwyżej

Organizacja World Boxing Association opublikowała aktualizację rankingów we wszystkich kategoriach wagowych. W zestawieniach znalazło się czterech Polaków.

Jakub Madej 01 Lipca 2018, 18:31

WP SportoweFakty / Waldermar Ossowski / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki

Saul Alvarez szczerze o dalszej karierze. "Planuję odjeść w wieku 35 lat"

Czterech reprezentantów naszego kraju znalazło się w najnowszej odsłonie prestiżowego rankingu WBA. W kategorii junior ciężkiej piąte miejsce zajmuje Krzysztof Głowacki (30-1, 19 KO), natomiast dwa "oczka" niżej znalazł się Mateusz Masternak (41-4, 28 KO). W dywizji średniej natomiast siódmą pozycję zajął Maciej Sulęcki (26-1, 10 KO), a zaraz za nim uplasował się Kamil Szeremeta (17-0, 3 KO).

"Główka" ostatni raz w ringu pojawił się w maju. Podczas gali bokserskiej w Wałczu znokautował on w pierwszej rundzie Santandera Silgado. Było to czwarte zwycięstwo Polaka od przegranej z Ołeksandrem Usykiem. Znajdujący się w rankingu pod Głowackim "Master" podczas ostatniej gali Polsat Boxing Night pokonał przed czasem Yourego Kalengę.

Sulęcki po 26 wygranych w karierze po raz pierwszy musiał uznać wyższość rywala. "Striczu" w kwietniu przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Danielem Jacobsem. Szeremta wciąż jest natomiast pięściarzem niepokonanym. W ostatnim starciu przez techniczny nokaut pokonał doświadczonego Alessandro Goddiego.

Zestawienie kategorii junior ciężkiej (do 90.71 kg):

Mistrz: Murat Gassijew
1. Arsen Goulamirian
2. Beibut Szumenow
3. Hizni Altunkaya
4. Maksim Własow
5. Krzysztof Głowacki
6. Yunier Dorticos
7. Mateusz Masternak
8. Noel Mikaeljian
9. Rusłan Fajfer
10. Ryad Merhy

Zestawienie kategorii średniej (do 72.58 kg):

Mistrz WBA Super: Giennadij Gołowkin
Mistrz WBA World: Ryota Murata
1. Daniel Jacobs
2. Saul Alvarez
3. Rob Brant
4. Demetrius Andrade
5. David Papot
6. Gary O'Sullivan
7. Maciej Sulęcki
8. Kamil Szeremeta
9. Esquiva Falcao
10. Magomed Madijew

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Rosja nie ustrzegła się błędów przy organizacji. "Kibice nie mieli szans, żeby znaleźć nocleg"