Anthony Joshua sprowokowany na konferencji prasowej. Mocne słowa mistrza

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Anthony Joshua
Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Anthony Joshua

Podczas wtorkowej konferencji prasowej, na której promowano pojedynek Anthony'ego Joshuy z Aleksandrem Powietkinem, na scenie pojawił się Jarrell Miller. "Big Baby" sprowokował mistrza, po czym doszło do ostrej wymiany zdań.

- Do kogo ty k**wa mówisz? Zamknij się i zejdź ze sceny, ty mała dz**ko. Okaż trochę szacunku - krzyczał do Jarrella Millera (21-0-1, 18 KO) Anthony Joshua (21-0, 20 KO). "Big Baby" niezapowiedziany pojawił się na konferencji prasowej i przeszkodził w spotkaniu mistrza z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO).

Miller jasno dał do zrozumienia, że chce skrzyżować rękawice z Anthonym Joshuą. Niewykluczone, że jest to początek konfliktu, który może doprowadzić do takiego pojedynku. Nieoficjalnie mówi się, że wszystko może być opcją zapasową dla Brytyjczyka, gdyby Deontay Wilder w dalszym ciągu zwlekał z podpisaniem kontraktu.

- Właśnie w tym miejscu teraz jestem. Nie mogę zbyt długo siedzieć, bo cały czas pojawiają się koło mnie nowe osoby. Bronię swoich tytułów raz za razem. Nie chcę tolerować takiego zachowania poza ringiem. Każdy może przyjść i spróbować się. Najpierw chcę jednak skupić się na Powietkinie, bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość - powiedział Joshua.

Po konfrontacji na konferencji prasowej dziennikarze zapytali Jarrella Millera, co powiedział Brytyjczykowi. "Big Baby" odpowiedział krótko. - Jego mama dobrze wygląda w niedzielnej sukience. Naprawdę tak jest, widziałem ją - odparł Amerykanin.

Wielki pojedynek Anthony'ego Joshuy z Aleksandrem Powietkinem odbędzie się 22 września na stadionie Wembley. Brytyjczyk postawi na szali tytuły mistrzowskie organizacji IBF, IBO, WBA i WBO.

- Wszystko z mojej strony jest gotowe - data, miejsce, ja już kontrakt podpisałem. Musimy czekać na drugą stronę. Wilder dostał umowę już teraz i czas ma do stycznia. Teraz ja mam w obowiązku obronić swój tytuł. Powietkin do dobry i solidny zawodnik. Mistrz olimpijski, którego szanuję. Przez całe życie walczył z takimi ludźmi, jak ja. On wie, jak skutecznie boksować. W tym przypadku różnica wzrostu nie ma znaczenia, on jest bardzo zdeterminowany i chętny na pokonanie mnie - stwierdził "AJ".

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nie umieli wbić gola Zagłębiu. Bramka była pusta

Źródło artykułu: