Spekuluje się, że były mistrz świata WBA wagi ciężkiej będzie bił się 13 kwietnia. W głównej walce wieczoru imprezy wystąpi z kolei jego ostatni rywal, najlepszy na świecie w tym limicie, Anthony Joshua (22-0, 21 KO).
Dla "Saszy" potyczka z "AJ-em" była drugą w 2018 roku. Toczył wyrównany pojedynek do siódmej rundy, ale w końcu padł na deski. Z kolei podczas marcowej gali w Cardiff 39-latek brutalnie znokautował Davida Price'a.
Wcześniej Aleksander Powietkin jednogłośnie na punkty odprawił Christiana Hammera, zdobywając tytuł WBA Inter-Continental w wadze ciężkiej. Jego jedynym pogromcą w karierze był dotychczas Władimir Kliczko.
Ponadto wszystko wskazuje na to, że "Vityaz" zwiąże się kontraktem z brytyjskim promotorem, Eddie'em Hearnem.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #24: dyrektor KSW rozwiewa wątpliwości w sprawie Szostaka
Czy Aleksander Powietkin powinien zakończyć karierę? 
na Instagramie 
na Facebooku 
