Polak miał wiele szans, aby zwyciężyć przed czasem. Ostatecznie "tylko" wypunktował Walentyna Zbrożka (5-6-1, 2 KO), przez co może czuć się zawiedziony. Mateusz Rzadkosz wygrał przez jednogłośną decyzję - każdy sędzia wskazał na rezultat 80-71. Był to jego dziewiąty triumf w zawodowej karierze.
Rywalowi należy się jednak szacunek. Ukrainiec wszedł do karty walk w ostatniej chwili. Zastąpił Tasosa Berdesisa (6-0-1, 5 KO), który trafił do szpitala.
We wcześniejszych walkach gali Kamil Bodzioch (2-0, 1 KO) wypunktował Artioma Czerniakiewicza (3-23, 3 KO), Maksymilian Gibadło (1-0) pokonał Mifodziego Pilipenaka (1-12-1, 1 KO), Stanisław Gibadło rozprawił się z Grzegorzem Sikorskim (2-18), a Rafał Pląder (1-0) był lepszy od Michaiła Truchana (1-2, 1 KO).
W walce wieczoru pasa mistrzyni świata WBO będzie bronić Ewa Brodnicka.
ZOBACZ WIDEO KSW 45: Chalidow wskazał przyszłą gwiazdę MMA
Czy Mateusz Rzadkosz osiągnie sukces? 
