"Główka" w nocy z soboty na niedzielę wypunktował po dwunastu rundach Rosjanina Maksima Własowa. Polak był wyraźnie lepszy i zasłużenie zdobył pas czempiona WBO w wersji interim.
Trofeum tymczasowe szybko może stać się tym pełnoprawnym. Aktualny czempion WBO, WBA, IBF i WBC, Ołeksandr Usyk, planuje bowiem przejście do wagi ciężkiej.
Oznacza to również, że chwilowo tytuł World Boxing Council również pozostanie bezpański. W rankingu najwyżej notowany jest Mairis Briedis, który po zwycięstwie nad Noelem Gevorem zdobył prestiżowy tytuł WBC Diamond. Łotysz również może zostać awansowany na "właściwego" czempiona bez walki.
Potyczka Krzysztofa Głowackiego z Mairisem Briedisem jest już dopięta. Obaj zawodnicy wchodzą w skład turnieju WBSS i zmierzą się między sobą w kolejnym etapie. Pojedynek wstępnie planowany jest na wiosnę 2019 - marzec lub kwiecień. Jeżeli wszystko potoczy się zgodnie z przewidywaniami, to stawką będą dwa tytuły mistrza świata i pozycja lidera w światowym rankingu!
W finale turnieju WBSS wagi junior ciężkiej zwycięzca konfrontacji Głowacki vs Briedis zmierzy się z lepszym z pary Yunier Dorticos i Andrew Tabiti. Wszystko wskazuje na to, że stawką głównego pojedynku będzie status niekwestionowanego mistrza wszystkich federacji.
ZOBACZ WIDEO Wach: Biłem mocniej, ale on był bardziej ruchliwy. O wyniku zadecydował jeden cios