Pojedynek odbędzie się na gali, podczas której walką wieczoru będzie rywalizacja o pas federacji WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Deontay Wilder (40-0, 39 KO) a Tysonem Furym (27-0, 19 KO).
W marcu tego roku doszło do starcia pomiędzy Luisem Ortizem a wcześniej wspomnianym Wilderem. Po niezwykle emocjonującym pojedynku zwycięzcą został Amerykanin, który poskromił Kubańczyka w 10 rundzie.
39-latek powrócił na ring w lipcu pokonując Razvana Cojanu i ma zamiar w przyszłości doprowadzić do rewanżu z "Bronze Bomberem". - Jestem bardzo szczęśliwy, że będę mógł się zaprezentować licznej publiczności. Ostatni raz w Staples Center zostałem fantastycznie przyjęty i nie mogę się doczekać aż ponownie tam zawalczę. Wiem, że Travis Kauffman legitymuje się dobrym rekordem i ma duże serce do walki ale go pokonam. Myślę, że Wilder położy do snu Fury'ego i będę chciał jak najszybciej doprowadzić do rewanżu z nim - przyznał Kubańczyk.
Rywal Ortiza - Travis Kauffman zdaje sobie sprawę z tego, z jak mocnym rywalem przyjdzie mu się mierzy 1 grudnia jednak wierzy swój dobry występ. - Luis Ortiz jest numerem dwa w wadze ciężkiej zaraz po Deontayu Wilderze. Ja jestem najtwardszym pięściarzem jakiego widzieliście. To moja szansa, chcę udowodnić wszystkim, że stać mnie na zwycięstwo i w ringu pokażę wielkie rzeczy - powiedział Amerykanin.
ZOBACZ WIDEO Wach: Biłem mocniej, ale on był bardziej ruchliwy. O wyniku zadecydował jeden cios