Ukrainiec, który 10 listopada pokonał przez KO w 8 rundzie Tony'ego Bellew (30-3-1, 20 KO) zapowiedział, że przenosi się na stałe do królewskiej kategorii wagowej. Tym samym Ołeksandr Usyk zawakuje mistrzowskie pasy federacji WBC, WBA, WBO i IBF w wadzie junior ciężkiej.
Dillian Whyte, który 22 grudnia zmierzy się w rewanżowej walce z Dereckiem Chisorą (29-8, 21 KO) chce w 2019 roku przetestować umiejętności ukraińskiego mistrza. 30-latek zaznacza, że nie ma możliwości, aby Usyk dominował w wadze ciężkiej tak jak w crusier.
- W kategorii ciężkiej jest wielu większych i silniejszych zawodników od Usyka, którzy mogli by go przestawiać. Jeżeli ja bym z nim walczył to obrałbym zupełnie inną taktykę niż Bellew. Ganiałbym go po całym ringu, z pewnością nie padłbym po jedynym ciosie i sprawiłbym, że czułby się w ringu bardzo niekomfortowo. To była by wielka walka, jestem ciągle w grze i jeżeli Usyk chce to możemy się zmierzyć - przyznaje Whyte.
Brytyjczyk prócz walki z Ukraińcem przymierzany jest również do rewanżowego starcia z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO), który swój następny pojedynek stoczy 13 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie.
ZOBACZ WIDEO Wach: Biłem mocniej, ale on był bardziej ruchliwy. O wyniku zadecydował jeden cios