Lennox Lewis o walce Wilder - Fury. "Cały dystans - Fury, przed czasem - Wilder"

Getty Images / Miguel Tovar / Na zdjęciu: Lennox Lewis
Getty Images / Miguel Tovar / Na zdjęciu: Lennox Lewis

Były mistrz świata w wadze ciężkiej Lennox Lewis uważa, że walka pomiędzy Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) a Tysonem Furym (27-0, 19 KO) będzie się znacznie różniła od starcia Brytyjczyka z Władimirem Kliczko.

W tym artykule dowiesz się o:

Do hitowego starcia w wadze ciężkiej dojdzie 1 grudnia w Los Angeles w Staples Center. Faworytem bukmacherów jest posiadacz pasa federacji WBC - Deontay Wilder. Dla Tysona Fury'ego będzie to szansa aby ponownie znaleźć się na tronie wagi ciężkiej.

W 2015 roku doszło do walki z Władimir Kliczko. Skazywany przez wszystkich na pożarcie "Olbrzym z Wilmslow" zaskoczył cały świat i pokonał wyraźnie na punkty Ukraińca. Legenda światowych ringów - Lennox Lewis uważa, że zbliżające się starcie będzie zupełnie inne niż walka sprzed trzech lat.

- Nie sądzę, że Kliczko spodziewał się tak ruchliwego i trudnego do złapania Fury'ego. Wilder powinien być na to przygotowany, tego oczekiwać by następnie ruszyć za nim. Zdecydowanie to będzie coś innego - przyznał były mistrz świata.

Nie oznacza to jednak, że według Brytyjczyka Wilder na pewno wygra ten pojedynek.

- Deontay ma bardzo mocne uderzenie, gdziekolwiek trafi to może wyrządzić wielką krzywdę. Jeżeli nie będzie w stanie znokautować Fury'ego to niech lepiej przygotuje się na walkę pełną boksu. Tyson jest bardzo szybki na nogach. Uważam, że to świetne zestawienie. Jeżeli walka potrwa cały dystans to wygra Fury, jeżeli jednak będzie trwała krócej zwycięży Wilder - twierdzi Lewis.

ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o wygranej z Wachem i zadymie pod ringiem

Komentarze (0)