- Nie przyjął się drugi przeszczep i musi być wyjaśnione dlaczego. Potem będziemy oczekiwać na kolejny - powiedział Przemysław Saleta w rozmowie z dziennikarzem "Super Expressu" Andrzej Kostyrą w serwisie "YouTube".
W polskim internecie nieudany tegoroczny przeszczep Nicole Salety był szeroko komentowany. Spokojniej do sprawy podchodzi jednak sam ojciec. - Mam nadzieję, że będzie kolejny przeszczep. Nie dzieje się jednak nic takiego żeby robić wielkie larum - podkreślił.
Przemysław Saleta opowiedział również o tym, jak obecnie wygląda życie jego córki. - Tutaj się nic nie zmienia. "Nika" dializuje się w domu. Ostatnio pojawił się chyba artykuł w sensacyjnie dosyć formie i jest sporo zamieszania, którego sobie nie życzy. Ona (córka Przemysława Salety - przyp. red.) jest dorosła i powinna sama wypowiadać się na swój temat jeśli ma taką ochotę - zaznaczył.
Przypomnijmy, że 11 lat temu, gdy Przemysław Saleta oddał córce swoją nerkę, po operacji również miał poważne problemy ze zdrowiem. Doznał niewydolności oddechowej i jego życie było zagrożone. Były bokser odzyskał jednak zdrowie.
ZOBACZ WIDEO: Rok 2018 w skokach: najlepszy sezon Stefana Huli. "Rozczarowanie i... wielki sukces"