Pacquiao mówi "nie" walkom towarzyskim. "To nie jest dobre dla fanów"
Były wielokrotny mistrz świata Manny Pacquiao jest zdecydowanym przeciwnikiem towarzyskich pojedynków. Filipińczyk odniósł się do walki Floyda Mayweathera z Tenshinem Nasukawą.
Jeżeli Filipińczykowi uda się pokonać Bronera, wiele wskazuje na to, że w lipcu 2019 roku dojdzie do rewanżowego pojedynku z Floydem Mayweatherem Jr. Manny Pacquiao wypowiedział się na temat ostatniego starcia Amerykanina z Tenshinem Nasukawą.
- Nigdy bym tego nie zrobił. Nawet gdybym był Floydem nie doprowadziłbym do tego. Towarzyska walka, w której jeden bez problemu nokautuje drugiego. To zdecydowanie nie jest dobre dla fanów - przyznał Filipińczyk.
40-letni mistrz świata w ośmiu kategoriach wagowych, który wyjdzie do ringu po raz siedemdziesiąty jest świadomy swojego wieku i nie planuje swojej kolejnych kroków. - W wieku czterdziestu lat ciężko jest myśleć o przyszłych walkach. Trzeba skupić się na tej. Mimo wieku wciąż mam to coś - przekonuje pięściarz.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Kawulski o decyzji Mameda Chalidowa i rozwoju Federacji KSW [cały odcinek]-
--iki-- Zgłoś komentarz
walka z floydem byla cyrkiem na miare tego z japonii wiec niech ten pan lepiej milczy :)