Wykuwali charakter w śniegu po pas. Zobacz wyprawę Czerkaszyna i Głowackiego na Kasprowy Wierch

Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki
Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki

Podczas zgrupowania pięściarzy KnockOut Promotions w Zakopanem panują ekstremalne warunki śnieżne. Kamera towarzyszyła trenerowi Łapinowi i jego podopiecznym w górach.

Fiodor Czerkaszyn wcielił się w rolę operatora TVP Sport i nagrał reportaż ze środowej (16 stycznia) wyprawy zawodników KnockOut Promotions na Kasprowy. Cel niestety nie został osiągnięty, ponieważ nie pozwoliły na to warunki atmosferyczne panujące podczas zgrupowania pięściarzy w Zakopanem.

- Szliśmy dzisiaj na Kasprowy, ale tak naprawdę, to nie doszliśmy. Śniegu było po pas. Nie było widać ścieżki. Nie było widać żadnych śladów. W sumie spędziliśmy cztery godziny w górach. Było to wyzwanie - powiedział do kamery Czerkaszyn.

Zawodnik grupy KnockOut Promotion podkreślił, że podczas wyprawy podopieczni trenera Fiodora Łapina kształtowali swoje charaktery. Na udostępnionym filmie na TT widzimy, że nie było łatwo. Krzysztof Głowacki nie miał nawet sił, żeby się uśmiechnąć na prośbę reportera.

Czerkaszyn, który przyznał się do tego, że nigdy w karierze nie odbył tak męczącego treningu, był pod dużym wrażeniem formy 52-letniego Łapina. - Jestem w szoku, w jakiej on jest formie. Szedł z nami. Podczas schodzenia z gór trzeba było się wykazać mocnymi nogami, a on z nami szedł jak równy z równym. Szacun! - podsumował 23-letni bokser z Charkowa.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Olbrzymia przewaga lidera kierowców. "Nie chce popełnić żadnego błędu"

Źródło artykułu: