Rivas dzięki wygranej z Amerykaninem sięgnął po mistrzowskie pasy IBF International, NABF i NABO w kategorii ciężkiej. Do momentu nokautu "Kaboom" prowadził na kartach punktowych u sędziów.
Dla Oscara Rivasa było to 26 zawodowe zwycięstwo, ale o największej wartości. Jennings był bowiem najbardziej wymagającym rywalem w karierze Kolumbijczyka. Były pogromca Artura Szpilki przed starciem na gali w Weronie notował serię pięciu kolejnych zwycięstw.
Bryant Jennings to były pretendent do tytułu mistrza świata federacji IBF, IBO, WBA i WBO. W 2015 roku po jednogłośnej decyzji sędziów Amerykanin przegrał z Władimirem Kliczką. Drugiej porażki w karierze doznał on rąk Luisa Ortiza.
ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk apeluje po tragedii w Gdańsku. "Dzielmy się dobrem na co dzień"