Washington pewny swego przed walką z Kownackim. "Tej nocy zamierzam sobie z nim poradzić"

Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Gerald Washington (z lewej) podczas walki z Jarrelem Millerem
Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Gerald Washington (z lewej) podczas walki z Jarrelem Millerem

Wielkimi krokami zbliża się pojedynek Adama Kownackiego z Geraldem Washingtonem, który ma przybliżyć Polaka do walki o pas mistrza świata. Amerykanin zapowiada jednak, że zrobi wszystko aby pokonać w nadchodzącą sobotę Kownackiego.

W tym artykule dowiesz się o:

Do pojedynku obu pięściarzy dojdzie 26 stycznia podczas gali, która odbędzie się na Brooklynie. Gerald Washington to były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Amerykanin przegrał przez techniczny nokaut w 5. rundzie z Deontayem Wilderem. Adam Kownacki w swoim ostatnim starciu pokonał natomiast byłego czempiona federacji IBF, Charlesa Martina.

W rozmowie z Przemysławem Osiakiem z Przeglądu Sportowego, Gerald Washington zapewnił, że poradzi sobie w zbliżającym się starciu z Kownackim. Zapytany o to jaki ma plan na powstrzymanie szarżującego Polaka przyznał, że będzie starał się spokojnie boksować.

- Ten facet może wyprowadzić nawet sto ciosów na rundę! Tempo pojedynku powinno być bardzo wysokie, więc pracowałem tak, aby być gotowym na sto procent. Tej nocy zamierzam sobie poradzić z Kownackim! Użyję swoich umiejętności i niech wygra lepszy. Mam swoje atuty, ale trzeba umieć je zastosować w walce. Kownacki lubi się bić, ja wolę boksować. To może się przełożyć na ciekawą rywalizację. Zobaczymy, czyje działania przeważą - zakomunikował Washington.

Zdaniem 36-latka, "Babyface" znajduje się w czołowej dziesiątce pięściarzy wagi ciężkiej. - Zdecydowanie tak. Stuprocentowo. Pokonał byłego mistrza świata Charlesa Martina, a i inni jego przeciwnicy stanowili solidną konkurencję. Kownacki jest bardzo twardym, ciężko pracującym pięściarzem. Gdy wchodzi na ring, zawsze chce się bić. Dlatego wiem, że czeka mnie twardy test. Co więcej? Adam mieszka na Brooklynie, reprezentuje swój kraj. Tam, gdzie odbędzie się walka, będzie miał duże wsparcie. Myślę, że także dzięki otaczającym go kibicom ma tyle sił do pracy - powiedział pięściarz.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #28: najlepsze akcje z gali FEN 23

Źródło artykułu: