Sulęcki przebywa w Stanach Zjednoczonych od kilku dni. Po procesie aklimatyzacji w Filadelfii, "Striczu" wraz ze swoim przeciwnikiem przystąpili do promocji walki i po raz pierwszy spojrzeli sobie w oczy na konferencji prasowej.
29-latek z Warszawy jest pewien swoich umiejętności przed starciem z cenionym Amerykaninem. Na spotkaniu z dziennikarzami i kibicami Polak podziękował Eddiemu Hearnowi za możliwość walki na gali DAZN i obiecał, że nie zawiedzie jego oczekiwań.
Zobacz także: Międzynarodowy pas stawką walki Sulęckiego
- Mam za sobą świetny obóz z trenerem Piotrem Wilczewskim. Za mną 10 tygodni ciężkiej pracy i jestem gotów na wszystko, co on może pokazać w ringu. Mam nadzieję, że ty będziesz gotowy na to, co ja ci pokażę. Jestem gotowy na wielka wojnę, na szaloną walkę. Nie mogę się doczekać - powiedział Maciej Sulęcki.
Na zwycięzce pojedynku Sulęcki - Rosado już czeka mistrz świata federacji WBO w kategorii średniej, Demetrius Andrade. Pięściarz z Warszawy jest faworytem bukmacherów do wygranej w Filadelfii.
Zobacz także: Olbrzymie pieniądze dla Deontaya Wildera
Transmisję z gali przeprowadzi w Polsce TVP Sport. Starcie Polaka powinno się rozpocząć o godzinie 2.00 w nocy z 15 na 16 marca. W głównej walce gali DAZN Tevin Farmer zmierzy się z Jono Carrollem o pas mistrza świata federacji IBF w wadze super piórkowej.
ZOBACZ WIDEO: Radosław Paczuski zaskoczył w debiucie. "MMA trenuje dopiero od pięciu tygodni!"