[tag=36435]
Deontay Wilder[/tag] kolejny pojedynek w obronie tytułu mistrza świata federacji WBC stoczy już 18 maja. Jego rywalem będzie Dominic Breazeale. Oburzony tą sytuacją jest Dillian Whyte, który od dłuższego czasu zajmuje pozycję numer jeden w rankingu WBC.
Były rywal m.in. Anthony'ego Joshuy zastanawia się, co jeszcze może zrobić, aby stanąć do walki z Amerykaninem. Brytyjczyk zdobył m.in. pas "Silver" federacji WBC oraz stoczył wiele wygranych rankingowych walk, a mimo to nie udało mu się jeszcze zwrócić uwagi mistrza.
Zobacz także: Groźby Anthony'ego Joshuy. Brytyjczyk chce w walce "zrekonstruować" twarz Millera
- Wilder, co jeszcze mam zrobić? On walczył z jednym obowiązkowym pretendentem przez ostatnie cztery lata. Podkreślam, jednym. Jakim cudem on jest jeszcze mistrzem świata? Jestem numerem jeden od dwóch lat, Breazeale nie powinien być kandydatem do walki, wygrał z Moliną, który powinien być zawieszony za doping - stwierdził Whyte.
Wciąż nie jest znana oficjalna data powrotu Brytyjczyka. Jeżeli Wilderowi uda się zwyciężyć z Breazeale'em, to prócz Whyte'a, jednym z kandydatów do walki z nim może być Adam Kownacki.
Zobacz także: Odważna zapowiedź Deontaya Wildera. Chce być najlepiej opłacanym sportowcem na świecie
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 107. Robert Podoliński: Jerzy Brzęczek mi zaimponował. Teraz czeka go duże wyzwanie