Maciej Sulęcki w połowie marca pokonał Gabriela Rosado, ale doznał urazu ręki. Polak miał obiecaną walkę z Demetrius Andrade , której stawką będzie pas WBO. Pojawiły się jednak informacje, że z powodu kontuzji do pojedynku może nie dojść.
Zęby fruwają, krew leje się strumieniami, a kibice płacą. Walki na gołe pięści zdobywają rynek
Po kilkunastu dniach niepewności i negocjacji oba obozy osiągnęły porozumienie i udało się ustalić szczegóły walki. Poinformował o tym Mike Coppinger, dziennikarz Fox Sports.
SOURCES: Demetrius Andrade and Maciej Sulecki have agreed to terms for a middleweight title fight June 28 on DAZN. The fight will be held at Dunkin’ Donuts Center in Providence, Rhode Island, Andrade’s hometown. Great to see fighters built locally
— Mike Coppinger (@MikeCoppinger) 23 kwietnia 2019
W zeszłym tygodniu "Striczu" poinformował, że z jego ręką jest wszystko w porządku i jest gotowy do rywalizacji (więcej TUTAJ).
Do pojedynku dojdzie 28 czerwca podczas gali DAZN w Dunkin' Donuts Center w Providence. Dla Macieja Sulęckiego walka z Demetriusem Andrade o tytuł mistrza świata WBO to życiowa szansa.
ZOBACZ WIDEO Prezes FEN: Trzeba było sięgnąć głębiej do kieszeni