W kontrakcie na pierwszą walkę Anthony Joshua - Andy Ruiz jr zawarty był zapis, który gwarantował Brytyjczykowi rewanżową potyczkę w przypadku porażki. Joshua przegrał przez nokaut i stracił wszystkie mistrzowskie tytuły. Jego obóz już robi wszystko, by wkrótce doszło do kolejnej walki pomiędzy Brytyjczykiem i reprezentantem Meksyku.
Ruiz nie ukrywa, że jest chętny na rewanżową walkę, ale stawia istotny warunek. Musi być ona zorganizowana w rodzinnym kraju jego ojca i matki - Meksyku. Z kolei promotor Joshuy wolałby, żeby potyczka odbyła się w listopadzie bądź grudniu w Wielkiej Brytanii.
- Chciałbym, by doszło do rewanżu, ale muszę na ten temat porozmawiać z moim teamem. W Meksyku nigdy nie było mistrza wagi ciężkiej, więc chciałbym, by do rewanżu doszło tam - powiedział Ruiz, którego cytuje "Daily Mirror".
Dzięki zwycięstwu nad Joshuą, Ruiz zdobył pasy mistrzowskie czterech federacji (WBA, WBO, IBF i IBO). Jednak przez rewanż z Brytyjczykiem, nowy król wagi ciężkiej może już niedługo stracić jeden ze swoich pasów. Federacja IBF może pozbawić tytułu "Destroyera", gdy ten nie zmierzy się z oficjalnym pretendentem Kubratem Pulewem.
Zobacz także:
Andy Ruiz Jr może stracić jeden z pasów. Kluczowy rewanż z Anthonym Joshuą
[b]Maciej Miszkiń o walce Szpilka - Chisora: To jedna z najlepszych opcji, jak nie najlepsza
ZOBACZ WIDEO KSW 49. Martin Zawada pokonał legendę MMA! "Na co dzień jestem kierowcą autobusu"
[/b]