Ugonoh 6 lipca niepodziewanie przegrał w Rzeszowie z Łukaszem Różańskim. Ta walka miała pokazać, w którym momencie kariery jest pięściarz z Gdańska i ewentualnie dać mu możliwość walk ze światową czołówką. Weryfikacja umiejętności pięściarza promowanego przez Dariusza Michalczewskiego była jednak brutalna.
Piotr Jagiełło, współprowadzący program "Ring TVP Sport", przytoczył na Twitterze wypowiedź Romana Anuczina na temat dalszej kariery jego podopiecznego. "Nie potrafię wejść w głowę Izu. Nie wiem, dlaczego się zatrzymał. Po walce powiedział mi: "coś we mnie pękło". Rozstać się z boksem mając takie warunki? To byłaby głupota. Powinniśmy zacząć od nowa, od sześciorundowego pojedynku" - powiedział doświadczony trener.
Zobacz także: Iwan Dyczko sieje postrach w wadze ciężkiej
Jak na razie sam Izu Ugonoh nie zabrał głosu na temat dalszej kariery. Nie wiadomo również, jak wyglądać będzie jego współpraca z dotychczasowym promotorem Dariuszem Michalczewskim.
ZOBACZ WIDEO Izu Ugonoh po porażce z Łukaszem Różańskim: Byłem gorszy. Muszę się nad sobą zastanowić