Boks. Chisora - Szpilka. Andrzej Wasilewski: Walka, której nie powinno być

Promotor Artura Szpilki (22-4, 15 KO), Andrzej Wasilewski, stwierdził, że nie powinno dojść do pojedynku "Szpili" z Dereckiem Chisorą (31-9, 22 KO).

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
Andrzej Wasilewski Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Andrzej Wasilewski
Szef grupy Knockout Promotions od początku był sceptycznie nastawiony do pojedynku Polaka z reprezentantem Wielkiej Brytanii. Ostatecznie pozwolił jednak swojemu zawodnikowi na występ w londyńskiej O2 Arenie.

Arturowi Szpilce podbić brytyjskiego ringu jednak się nie udało. Dereck Chisora znokautował pięściarza z Wieliczki już w drugiej rundzie.

"Artur pojechał już do hotelu. Walka, której dzisiaj nie powinno było być. Artur z najlepszych czasów, z Fiodorem Łapinem, ważący ok. 104 kg, byłby według mnie dzisiaj mocnym faworytem" - napisał na Twitterze Andrzej Wasilewski.

Dla "Szpili" była to już czwarta porażka w zawodowej karierze. Wcześniej nokautowali go Bryant Jennings, Deontay Wilder i Adam Kownacki. Jego dalsza kariera stoi pod dużym znakiem zapytania.

Zobacz także:
Szpilka - Chisora. Polak i Brytyjczyk spotkali się po walce. Wzajemny szacunek i zdjęcia
Chisora - Szpilka. Są informacje na temat zdrowia polskiego pięściarza

ZOBACZ WIDEO: Szpilka - Chisora. Polak i Brytyjczyk spotkali się po walce. Wzajemny szacunek i zdjęcia
Czy Artur Szpilka w szczytowej formie pokonałby Derecka Chisorę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×