Numerem 1 w zestawieniu "Brązowego Bombardiera" jest nokaut na Arturze Szpilce ze stycznia 2016 roku. - Szpilka miał duże wsparcie polskich kibiców - wspomina Deontay Wilder. Bokser pochodzący z Wieliczki po walce został przetransportowany do szpitala. Do momentu zakończenia pojedynku Wilder prowadził na punkty u wszystkich trzech sędziów.
Nr 2 na liście mistrza świata w wadze ciężkiej to nokaut z rewanżowego starcia z Bermane Stivernem z listopada 2017 roku. W Barclays Center czempion WBC brutalnie rozprawił się z Haitańczykiem już w 1. rundzie.
Zobacz także: Michał Cieślak idzie śladami Krzysztofa Głowackiego
Na 3. miejscu Deontay Wilder uplasował nokaut na Dominiku Breazeale z maja tego roku. "Trouble" nieprzytomny padł na deski również w pierwszej odsłonie walki.
Zobacz także: Krzysztof Zimnoch pokonał boreliozę