Boks. Maciej Sulęcki pokazał dłoń po operacji. "Na cztery tygodnie wjeżdżam w gips"

Getty Images / Stephen McCarthy / Sportsfile / Na zdjęciu: Maciej Sulęcki
Getty Images / Stephen McCarthy / Sportsfile / Na zdjęciu: Maciej Sulęcki

- Leżę i się lenię. Dramat! - powiedział Maciej Sulęcki w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Polski pięściarz niedawno przeszedł drugą operację w krótkim odstępie czasu.

W tym artykule dowiesz się o:

Maciej Sulęcki musiał przerwać treningi we wrześniu. Powodem był silny dyskomfort w dłoni. Bokser zdecydował się na zabieg polegający na podszlifowaniu kości, ale po zdjęciu gipsu nadal odczuwał ból.

Dlatego pod koniec listopada ponownie trafił na stół operacyjny. We wtorek Sulęcki zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, na którym poinformował o stanie swojego zdrowia.

- Zobaczcie, jak wygląda moja ręka tydzień po operacji. Jeszcze do końca tygodnia mam założony usztywniacz. Potem na cztery tygodnie wjeżdżam w gips - mówi 30-latek.

Fot. Instagram/stories/maciej.sulecki
Fot. Instagram/stories/maciej.sulecki

Na razie nie wiadomo, kiedy będzie mógł wrócić do treningów. - Potem będziemy myśleli, ale cztery tygodnie leżę i się lenię. Dramat! - stwierdził były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze średniej.

Przypomnijmy, że ostatni pojedynek Sulęckiego był zarazem najważniejszym w jego karierze. 29 czerwca br. "Striczu" zmierzył się w Providence z Demetriusem Andrade o pas mistrzowski federacji WBO. Polak przegrał jednogłośną decyzją sędziów.

Zobacz także: Boks. Artur Szpilka imponuje formą. Na zakończenie obozu wszedł na Kasprowy Wierch
Zobacz także: Boks. Anthony Joshua ponownie miał zostać zraniony na sparingach

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce". Aleksandra Rola o niedoszłych walkach z Karoliną Owczarz. "Od początku nie chciała ze mną walczyć"

Komentarze (0)