Boks. Eddie Hearn o walkach Joshuy z Wilderem i Furym. "Anthony ściga ich od lat"

ze Joshua dostalby becki

zrobic to znowu. Walka pokazal ze spaslak nie dorosl do tego co go spotkalo zreszta przez cala kariere nie traktowal tego powaznie o czym swiadczyl jego wyglad. Aj na drugim biegunie sadzil ze jest krolem nokautu a tu sie okazalo ze sa zawodnicy ktorzy trafieni potrafia wrocic w kilka sekund do gry i zatakowac nawet bedac pod ostrzalem. To nie ruiz wygral z AJ to AJ przegral z riuzem. Co do tego ze AJ sciga najlpepszych w tej kategorii to sa bajeczki jego promotora prawda jest taka ze po tym co obnazyl ruiz a wczesniej powietkin kazdy wie jak wlaczyc z AJ trzeba skracac dystans szybko na nogach i bic w zwarciu ile sie da presja i trafinie kompletnie gasza AJ on nie radzi sobie kiedy nie kotroluje walki podobnie jak wladimir kliczko ten tez potrzebowal strefy komfortu zeby jego boks funkcjonował. Wilder jesli w koncu go wpuszcza do ringu z AJ utrzeli go jak amen w pacierzu bo jest dla angola za szybki i ma za dlugie rece. Fury to bedize kompromitacja on AJ osmieszy on go totalnie odetnie od walki jak kiedys zrobil to kliczko to bedzie koniec jego kariery jako nr 1 na swiecie jak niektórzy bredza niby on jest nr 1. w tej chwili o nr jeden powalcza fury i wilder AJ moze byc co najwyzej nr 3