7 marca w Barclays Center Adam Kownacki (20-0, 15 KO) stoczy bój w eliminatorze do pasa mistrzowskiego federacji WBA z Robertem Heleniusem (29-3, 18 KO). Fin zna swoje atuty i zapewnia, że nie będzie walczyć na zasadach Polaka.
- Jestem od niego dużo wyższy, mam większy zasięg ramion. Mój plan polega na tym, żeby ruszać się i zadawać ciosy z dystansu. Nie zamierzam walczyć tak, jak chce Adam. Nie będę bił się z nim z bliska. Wolę narzucić mój styl, neutralizując jego sposób walki - powiedział w wywiadzie z "Przeglądem Sportowym".
36-latek w przeszłości był jednym z kandydatów do zdobycia pasa mistrzowskiego, ale na przeszkodzie stawały kontuzje. Przed walką z Kownackim Fin skupia się głównie na przygotowaniu kondycyjnym. - Duży nacisk kładę na pracę nóg. I sądzę, że szykowany styl okaże się dla Kownackiego trudny - dodał.
Dla Heleniusa będzie to dopiero druga walka w Stanach Zjednoczonych. W lipcu zeszłego roku przegrał z Geraldem Washingtonem, którego Kownacki pewnie pokonał kilka miesięcy wcześniej.
Czytaj też: Boks. Adam Kownacki - Robert Helenius. Bukmacherzy wskazali faworyta
Czytaj też: Boks. Adam Kownacki o walce z Heleniusem: Fajnie, że to jest eliminator
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #41 (całość): Gamrot odpowiedział KSW i uderzył w Parnasse'a!