Kurs na zwycięstwo Masternaka jest najniższy z możliwych i wynosi 1.01. Oznacza to, że na wygranej byłego mistrza Europy nie można zarobić, bowiem po odjęciu podatku wygrana będzie mniejsza niż zainwestowany wkład. Zwycięstwo Polaka wydaje się więc formalnością.
Argentyńczyk będzie trzecim rywalem Mateusza Masternaka w tym roku. Wcześniej wrocławianin pokonał Siergieja Radczenkę i Taylora Mabikę, choć starcie z Ukraińcem nie wlicza się do zawodowego rekordu.
"Master" kilka miesięcy temu podjął decyzję o powrocie do zawodowego ringu i nawiązał współpracę z grupą promotorską Andrzeja Wasilewskiego. Jego celem jest walka o mistrzostwo świata w wadze cruiser.
Urlich do tej pory walczył głównie w ojczyźnie. Do Polski przyleciał po trzech porażkach z rzędu. 28-latek w zawodowej karierze wygrał 17 z 20 pojedynków (6 przez nokaut).
Na ważeniu przed galą w Łodzi cięższy okazał się Masternak (czytaj więcej >>>). Transmisję z Knockout Boxing Night Extra przeprowadzi TVP Sport od 20.00.
Czytaj także:
Anthony Joshua chce ratować boks. Mówi o kolejnej wielkiej walce
Koronawirus. Krzysztof Głowacki zakażony. Jego mistrzowska walka odwołana!
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). FEN 31. Jóźwiak zadowolony z walki Borowskiego z "Trybsonem". "Zrobili show!"
Czy Mateusz Masternak otrzyma szansę walki o mistrzostwo świata? 
