Boks. Polsat Boxing Night 9. Zwycięstwo Michała Cieślaka przed czasem

Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Michał Cieślak
Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Michał Cieślak

Michał Cieślak (20-1, 14 KO) pokonał przez techniczny nokaut w 6. rundzie Taylora Mabikę (19-7-2, 10 KO) w walce wieczoru gali Polsat Boxing Night 9 w Warszawie. Polak odniósł 20. wygraną w zawodowej karierze.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek walki spokojny, choć było widać, że Michał Cieślak w każdy cios wkłada sporo sił. Taylor Mabika starał się nie oddawać pola, ale Polak trafiał częściej, dlatego też pierwszą rundę można było zapisać na jego korzyść.

Radomianin wywierał presję także w kolejnych minutach, ale zdecydowana większość jego uderzeń była blokowana przez Mabikę. Gabończyk spokojny, czyhał na błąd Polaka. Było widać, że nie przyjechał do Warszawy tylko po wypłatę, ale by sprawić niespodziankę.

Faworyzowany Cieślak punktował Mabikę, ale twardy Gabończyk imponował szczelną obroną. Niespodziewanie jednak w 6. rundzie Gabończyk przyklęknął po ciosie radomianina i był liczony. Mabika wstał, ale chwilę później ponownie przyklęknął, sugerując kontuzję prawej ręki. Walka została przerwana.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). FEN 31. Jóźwiak zadowolony z walki Borowskiego z "Trybsonem". "Zrobili show!"

Michał Cieślak odniósł 20. wygraną na zawodowstwie. Podopieczny trenera Andrzeja Liczika udanie powrócił na ring po porażce w Kinszasie z Ilungą Makabu.

Były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze cruiser jest poważnie brany pod uwagę jako rywal dla Lawrence'a Okolie w starciu o pas federacji WBO, 12 grudnia w Londynie.

Czytaj także:
Anthony Joshua chce ratować boks. Mówi o kolejnej wielkiej walce
Koronawirus. Krzysztof Głowacki zakażony. Jego mistrzowska walka odwołana!

Komentarze (4)
avatar
Marian Nowak
6.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Był Makabu, teraz był Mabika. W głowie się kręci od tych dziwnych nazwisk. U nas na Cieślaka, liczy się tak jak kiedyś liczono na Gołotę. Zobaczy się co z tego wyniknie, bo ten bokser też już m Czytaj całość
avatar
Marian Nowak
6.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cała ta "Gala" z "komentarorem" Kostyrą to jedna, wielka porażka. Dobrym dla niej miejscem, byłaby jakaś Remiza Strażacka w jakiejś wiejskiej Gminie. 
avatar
Marian Nowak
6.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TAŃSZYM sparingpartnerem byłby worek z ziemniakami. Co to za sukces, wygrać z 41 latkiem ?