Boks. Polsat Boxing Night 9. Wyrównana walka kobiet. Ewa Piątkowska pokonała Różę Gumienną

Podczas gali Polsat Boxing Night 9 Ewa Piątkowska (15-1, 4 KO) przewalczyła sześć rund z Różą Gumienną (0-1, 0 KO). Była mistrzyni świata wygrała przez decyzję.

Maciej Szumowski 05 Grudnia 2020, 22:30

Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: Ewa Piątkowska

Boks. Polsat Boxing Night 9. Świetna dyspozycja Lodzika. Pierwsza porażka Tymosza

"Tygrysica" to była mistrzyni świata federacji WBC w wadze super półśredniej. 35-latka w czerwcu powróciła na ring po niemal rocznej przerwie. Pokonała wtedy przez jednogłośną decyzję Karinę Kopińską.

Następnie Ewa Piątkowska miała wystąpić w lipcu na gali w Augustowie. Jako jej konkurentkę wskazywano Emilię Czerwińską. Do starcia jednak nie doszło ze względu na problemy z siatkówką oka.

Później spekulowało się, że zawodniczka zamieni ring na klatkę i wystąpi podczas gali Fame MMA. Pojawiła się podczas wrześniowego wydarzenia w Łodzi. - Być może wkrótce ogłosimy coś z organizacją - mówiła w studiu, co podsyciło plotki.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). FEN 31. Jóźwiak zadowolony z walki Borowskiego z "Trybsonem". "Zrobili show!"

Ostatecznie Piątkowska nie przeszła do mieszanych sztuk walki. Podczas sobotniego wydarzenia w Hotelu Mazurkas zmierzyła się jednak z... zawodniczką K-1 i MMA, debiutującą w boksie zawodowym Różą Gumienną.

Gumienna zasłynęła z walk dla DSF Kickboxing Challenge i Fight Exclusive Night, gdzie zdobyła nawet pas mistrzowski. Później zamieniła jednak K-1 na MMA i związała się z organizacją Babilon MMA. W oktagonie wystąpiła trzykrotnie. Zawsze triumfowała.

Współpraca z Tomaszem Babilońskim, który jest również promotorem pięściarskim, umożliwiła jej występ przeciwko stawianej w roli faworytki Piątkowskiej w formule boksu zawodowego.

Pierwsze trzy rundy poszły pod dyktando "Tygrysicy". Eksczempionka przeważała, ale biła chaotycznie, nie dominowała. W czwartym starciu Gumienna się ożywiła i, pomimo krwi na jej twarzy, trafiała konkurentkę, dzięki czemu nadrabiała straty.

Pojedynek nie należał do najpiękniejszych. Po sześciu rundach ekspert telewizji Polsat, Przemysław Saleta, punktował remis 57-57. Decyzję musieli wyłonić jednak trzej sędziowie.

Sędziowie byli niejednomyślni. Punktowali oni większościowo 58-56, 57-57 i 58-56 na korzyść Ewy Piątkowskiej, która wygrała po raz piętnasty na zawodowym ringu.

W walce wieczoru gali Polsat Boxing Night w Ożarowie Mazowieckim zmierzą się Michał Cieślak i Taylor Mabika.

Zobacz także:
-> MMA. KSW. Sebastian Przybysz zawalczy o tytuł w 2021 roku. "Pas będzie w Polsce"
-> To byłby hit: Przemysław Saleta vs Andrzej Gołota. "Nie mówię nie"
-> Boks. Cieślak zastąpi Głowackiego? Zamieszanie wokół polskiego pięściarza