Boks. Tymex Boxing Promotion. Kamil Kuździeń królem polowania. Mistrzowskie walki Brodnickiej i Wrzesińskiego

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Kamil Kuździeń
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Kamil Kuździeń

Mimo pandemii koronawirusa i wielu problemów z nią związanych, Tymex Boxing Promotion zorganizował w 2020 roku aż 5 międzynarodowych gal telewizyjnych. Królem polowania okazał się debiutant Kamil Kuździeń, który odniósł 4 zwycięstwa.

[tag=46722]

Mariusz Grabowski[/tag], Marcel Grabowski i Mariusz Konieczyński zorganizowali gale: 7 marca w Dzierżoniowie, 10 lipca w Pionkach, 26 września w Częstochowie, 21 listopada w Szydłowcu i 18 grudnia w Pionkach. Wszystkie imprezy były bardzo trudnymi przedsięwzięciami sportowymi z uwagi na liczne obostrzenia i wytyczne związane z Covid-19. Dodatkowym utrudnieniem był brak kibiców na trybunach hal.

Zawodnicy Tymexu boksowali również na galach Mateusza Borka (MB Promotions). Rozpoczęcie współpracy z Eddiem Hearnem z Matchroom Boxing zaowocowało m.in. pojedynkiem Mistrzyni Świata World Boxing Organization kategorii super piórkowej Ewy Brodnickiej w MGM Grand w Las Vegas. Po dobrym występie przegrała z Amerykanką Mikaelą Mayer. Na hiszpańskim ringu raz wygrał Kamil Bodzioch.

Jednym z debiutantów w teamie Tymexu był częstochowianin Kamil Kuździeń. W pierwszym sezonie w gronie zawodowców wygrał wszystkie 4 walki na punkty, pokonując m.in. Dmytro Żukowa i Kacpra Salaburę - pogromcę swego kolegi klubowego Oskara Kapczyńskiego. W poprzednim roku Oskar Kapczyński wygrał 2 z 3 walk. Z młodzieży kolejny sukces do rekordu dopisali również Oskar Wierzejski i Aleksander Jasiewicz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!

Rok 2020 na duży plus może zapisać poznański bokser Damian Wrzesiński. Międzynarodowy Mistrz Polski wagi lekkiej przedłużył do 4 serię zwycięstw z rywalami zza oceanu. Od marca do listopada wygrał z Meksykanami Sergio Puente i Luisem Angelem Viedasem oraz znokautował Wenezuelczyka Otto Gameza.

Same zwycięstwa zapisali na koncie także Tomasz Nowicki i Laura Grzyb, która nie ukrywa wielkich ambicji w profesjonalnym pięściarstwie. Utytułowaną pięściarką jest Sasha Sidorenko, obecnie pauzująca z powodu kontuzji. Zresztą z ciężkim urazem boryka się też Laura Grzyb i obie czekają dłuższe przerwy.

Bardzo dobrym pomysłem okazały się wewnętrzne sprawdziany, tj. walki między bokserami Tymexu. W najciekawszej z nich, w wadze ciężkiej Marcin Siwy błyskawicznie rozprawił się z Kamilem Bodziochem, a na koniec roku częstochowianin Marcin Siwy pokonał także Francuza Morgana Dessaux. Z kolei Tomasz "Zadyma" Gromadzki przegrał ze Stanisławem Gibadło. Z Częstochowy, poza Siwym i Kuździeniem, pochodzi również Robert Parzęczewski. Jego marsz na szczyt światowej kategorii super średniej przerwał doświadczony Uzbek Sherzod Khusanov. Miniony rok Robert Parzęczewski zakończył bilansem 1-1.

Tomasz "Zadyma" Gromadzki łączył występy w boksie zawodowym z walkami na gołe pięści. We wrześniu pokonał Remigiusza Woza zdobywając pas Mistrza Polski w wadze półciężkiej, a w grudniu wystąpił na gali GROMDA.

Dwie zwycięski walki stoczyli Michał Leśniak i Stanisław Gibadło, a udanie po porażce wrócił Łukasz Wierzbicki. Wciąż niespełniony w gronie profesjonalistów jest Aleksandr Strecki, olimpijczyk z Pekinu i brązowy medalista Mistrzostw Europy Seniorów oraz były Mistrz Świata Kadetów. W ekipie Tymexu pokazali się także m.in. Niemiec Sahan Aybay, Maksimilian Gibadło i Kubańczyk Yuriet Prades. Do grupy Mariusza Grabowskiego wrócił mający za sobą występy w Stanach Zjednoczonych Łukasz Maciec.

Zobacz także: MMA. UFC on ABC 1. Niesamowity Max Holloway! Były mistrz rozbił Calvina Kattara

Zobacz także: MMA. UFC on ABC 1. Li Jingliang posłał na deski Santiaga Ponzinibbia. Potężny sierpowy

Źródło artykułu: