- Negocjacje idą w dobrym kierunku, choć rzeczywiście liczyliśmy na to, że umowę uda się dopiąć wcześniej. Utknęliśmy na uzgadnianiu szczegółów, natomiast termin 24 września został utrzymany i wydaje się, że ta walka w żaden sposób nie jest zagrożona - powiedział Ratyński w rozmowie z Przemysławem Osiakiem.
Do pojedynku o mistrzostwo świata organizacji IBF ma dojść w Arenie Gliwice lub trójmiejskiej Ergo Arenie.
Mairis Briedis jest posiadaczem pasa IBF od 26 września 2020 roku, kiedy w finale drugiej edycji turnieju World Boxing Super Series pokonał Yuniela Dorticosa. Wcześniej, w półfinale, w kontrowersyjnych okolicznościach wyeliminował Krzysztofa Głowackiego. W zawodowej karierze Łotysz stoczył 28 pojedynków i przegrał tylko raz - z Ołeksandrem Usykiem.
Z kolei Michał Cieślak do starcia z Briedisem przystąpi po dwóch efektownych zwycięstwach nad Taylorem Mabiką i Jurijem Kaszinskim. Triumf nad Rosjaninem zapewnił Polakowi status obowiązkowego pretendenta do pasa IBF. Rekord pięściarza z Radomia to 21 wygranych i 1 porażka.
Zobacz także:
Błachowicz motywacją dla Jonesa. "Bones" może wrócić na walkę z Polakiem
Walka życia Arkadiusza Wrzoska na Glory 78. Za nim pierwsze spotkanie z legendą [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!