"Diablo" powrócił do ringu po lipcowym triumfie nad Wadimem Nowopaszynem w Suwałkach. Wcześniej były mistrz świata walczył w 2019 roku, kiedy był lepszy od Taylora Mabiki i Alexandru Jura.
38-letni Gomez przyleciał do Małopolski z Buenos Aires po serii jedenastu triumfów z rzędu. Wcześniejszą porażkę poniósł w 2015 roku przeciwko cenionemu Niemcowi, Dominicowi Boeselowi.
Krzysztof Włodarczyk rozprawił się z rywalem przed czasem. Od początku pojedynku atakował. W pierwszej i drugiej rundzie pokazał swoją przewagę. W trzecim starciu udało mu się nawet przewrócić konkurenta po krótkim lewym.
Czwarta odsłona była decydująca. "Diablo" udowodnił, że w zawodowym ringu nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i rozbił konkurenta. Gomez ponownie przyklęknął. Wytrwał do końca rundy, ale nie wyszedł do piątego starcia.
We wcześniejszych walkach Łukasz Pławecki zremisował z Radoslavem Estocinem, a Kamil Gardzielik wypunktował Nicolasa Palaciosa.
Marcin Najman tłumaczy się z kontrowersyjnej walki. Ma nowy, szokujący pomysł! >>
Cały świat pisze o tym, co zrobił Marcin Najman >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"