Fury - Whyte: szykuje się wielka afera

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Dillian Whyte
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Dillian Whyte

Sensacyjne doniesienia. Choć Tyson Fury kapitalnym podbródkowym posłał Dilliana Whyte'a na deski i obronił tytuł mistrza świata, to jego rywal chce jednak rewanżu. Wszystko przez odepchnięcie w momencie zadania nokautującego ciosu.

W tym artykule dowiesz się o:

To była kolejna wielka walka Tysona Fury'ego. Brytyjczyk był faworytem starcia z Dillianem Whyte'em, którego stawką był pas mistrza świata federacji WBC. Fury od pierwszego gongu miał przewagę, a fani zgromadzeni na Wembley tylko czekali, aż zada decydujący cios.

To stało się w szóstej rundzie. Fury posłał Whyte'a na deski. Ten nie był w stanie kontynuować walki. Tym samym "Król Cyganów" odniósł kolejne zwycięstwo na zawodowych ringach i pokazał, że jest najlepszym bokserem świata.

Whyte nie może jednak pogodzić się z takim wynikiem walki. Jak informuje Sky Sports, przegrany żąda rewanżu. Powodem jest złamanie przepisów przez Fury'ego, który miał to zrobić podczas zadania decydującego ciosu, który można zobaczyć TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Pudzianowski trenuje przed walką z Materlą

- Gdy próbowałem pozbierać się, Fury popchnął mnie, a ja przewróciłem się i uderzyłem głową o podłogę. To jest nielegalne. To nie są zapasy, a boks. Jak zwykle pozwalają Fury'emu robić to, co chce i ujdzie mu to na sucho - żali się Whyte.

Prawdą jest, że Fury odepchnął Whyte'a przy nokaucie. Przegrany uważa, że powinien mieć dodatkowy czas na odzyskanie sił i kontynuowanie walki. Oskarża nawet sędziego o sprzyjanie Fury'emu. - Pchnął mnie i powiedział do sędziego, by ten nie pozwolił na to, aby walka trwała - dodał.

Czy dojdzie do kolejnej walki Fury - Whyte? Wątpliwe, bowiem "Król Cyganów" podjął decyzję o zakończeniu kariery.

Fury zanotował 32. zawodowe zwycięstwo, które na stadionie Wembley w Londynie obserwowało 94 tysiące fanów. 33-letni "Król Cyganów" jeszcze przed walką zapowiedział, że będzie to jego pożegnalne starcie.

Czytaj także:
Kiedy powrót Chalidowa do klatki? Współwłaściciel KSW zabrał głos
To byłaby sensacja. Kliczko ujawnił, co może zrobić po wojnie

Komentarze (6)
avatar
ADAS_UL
27.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gość powinien podziękować Fury'emu za uratowanie życia, gdyby go nie popchnął tylko wyprowadził kolejne ciosy to by White do teraz nie był w stanie mówić... szczególnie, że jego ząb jeszcze lec Czytaj całość
avatar
faktograf
26.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Whyte jest zabawny, nie dośc ze złapany na koksie to jeszcze przez 5 rund nie zadał czystego ciosu i chce rewanzu :D 
avatar
Krzysztof Nilewicz
25.04.2022
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
No cóż...właśnie dlatego dzisiejszy boks nie ma startu do tego sprzed kilkudziesięciu lat. Za dużo wyprodukowano współczesnie płaczków i p..d 
avatar
kler
25.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
tyson powinien zaj...ać mu jeszcze raz i nie było by komu szczekać 
avatar
neptun
25.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
White,powinien się cieszyć,że przeżył to starcie.!!! Gdyby Tyson poprawił,a nie odepchnął,bardzo cięki nokaut murowany.!!!