To byłaby sensacja. Kliczko ujawnił, co może zrobić po wojnie

Władimir Kliczko w tej chwili skupia się przede wszystkim na bronieniu Ukrainy przed Rosją. Wybitny pięściarz jednak czasami myśli, co będzie robić po wojnie. Jego ostatnia wypowiedź wszystkich zaskoczyła.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Władimir Kliczko (z prawej) wraz z bratem Witalijem Reuters / Na zdjęciu: Władimir Kliczko (z prawej) wraz z bratem Witalijem
Władimir Kliczko od początku wojny, którą rozpętała Rosja, jest w Kijowie. Ani przez moment nie myślał, aby opuścić Ukrainę. Stolicy broni u boku swojego brata Witalija, który jest merem najważniejszego miasta u naszego sąsiada.

Młodszy z braci udzielił wywiadu "Bildowi", który odbił się szerokim echem w środowisku bokserskim. Okazuje się, że były mistrz świata w wadze ciężkiej zaczął poważnie zastanawiać się nad wznowieniem kariery. To byłaby wielka sensacja.

- Nauczyłem się, że pomimo wojny nie można zapominać o życiu. Sport z kolei jest częścią mojego życia. Nie chcę nic wielkiego obiecywać, ale jeśli będę w dobrej kondycji i przede wszystkim wojna w Ukrainie wreszcie się skończy i nasze granice zostaną bez zmian, to kto wie, czy nie wrócę - przyznał Władimir.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Pudzianowski trenuje przed walką z Materlą

W głowie Kliczki pojawiła się myśl, aby zostać najstarszym mistrzem świata w boksie. Obecnie ten tytuł należy do George'a Foremana, który w wieku 45 lat zdobył pas po znokautowaniu Michaela Moorera.

- Jeżeli będę w formie, może będę marzyć o pobiciu rekordu Foremana. To motywuje mnie do codziennego wstawania i uprawiania sportu - przyznał.

46-letni Władimir Kliczko zakończył karierę bokserską w 2017 roku. Wtedy przegrał z Anthonym Joshuą przez techniczny nokaut w jedenastej rundzie. Ukrainiec zszedł ze sceny z rekordem 64 zwycięstw (53 KO) i 5 porażek.

Szokujący pomysł Fury'ego. "Tego w historii sportu jeszcze nie było" >>

Tyson Fury ogłosił zakończenie kariery. Jego powrót jest jednak możliwy! >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×